Zima w odwrocie, ale to nie znaczy, że nie ma gdzie uprawiać białego szaleństwa!

Nieststy, pogorszyły się warunki narciarskie w Karkonoszach. Ratownicy GOPR oceniają je jako trudne. W Krakonoszach śnieg jednak jest, tyle, że mokry. Wytrawnym narciarzom to nie przeszkadza, gorzej z tymi, którzy nie sa pewni swoich umiejętności.

W Kotlinie Kłodzkiej śniegu jeszcze więcej, w Zieleńcu około 80 centymetrów, ale tam z kolei wieje silny wiatr, a liczne chmury na niebie nie wróżą najlepiej.

Mimo deszczowej pogody nie brakuje narciarzy na beskidzkich stokach. Amatorzy białego szaleństwa wykorzystują każdą wolną chwilę by oddać się swojej pasji.

Nie przeszkadza im ani lekki deszczyk, ani plus 1 na termometrach. Zresztą, na samych stokach jest chłodniej. Śniegu pod dostatkiem, większość wyciągów będzie czynnych do samego zmroku.

W Bieszczadach od rana pruszy śnieg, nic więc dziwnego, że amatorzy jazdy na jednej lub dwóch deskach, nie próżnują i od rana ustawiają się w kolejkach po karnety. W górach czynne są wszystkie ważniejsze wyciągi, a stoki i nartostrady są dobrze przygotowane.

Wiosenna aura tej zimy na opolszczyźnie sprawiła, ze miłośnicy białego szaleństwa tłumnie wyjeżdżają do naszych południowych sąsiadów. Tylko tam najmłodsi Opolanie moga naprawdę poczuć, że trwają właśnie zimowe ferie.

Czeskie stoki są bardzo popularne, panują na nich świetne warunki.

Przypominamy Wam także o Olimpiadzie FM - bawimy się razem w Szczyrku, w Zakopanem, Krynicy i Szczawnicy.

Wiadomości RMF FM 9:45

Ostatnie zmiany: 10:45