Tłok, długie kolejki, nerwy i hałas – tak w szczycie sezonu wygląda lotnisko w podkrakowskich Balicach. A co będzie, gdy do stolicy Małopolski zjadą setki tysięcy turystów i kibiców?

Latem bywa i tak, że do terminala trudno wejść. Tłok jest ogromny, bez względu na porę dnia. Trzeba też sporo się natrudzić, by znaleźć wolne miejsce na płatnym wszak parkingu. O takich niedogodnościach, jak kilkusetmetrowy spacerek z walizkami do pociągu nie warto nawet wspominać. Jest trochę siermiężnie i tak jakoś "nie bardzo".

Ale władze uspokajają: na Euro wszystko będzie „cacy”: lotnisko ma zostać rozbudowane. Większa będzie płyta postojowa, rozbudowane zostaną drogi kołowania dla samolotów, ma być też parking wielopoziomowy i hotel. Dzięki temu rocznie lotnisko będzie w stanie obsłużyć do 9 milionów pasażerów (szacunki na rok 2008 r. mówią o 3,5 mln pasażerów). Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Grzyba:

W tym roku powinny rozpocząć się prace związane z budową parkingu wielopoziomowego przed budynkiem terminala międzynarodowego. Powinien również rozstrzygnąć się przetarg na dokumentację projektową nowego terminalu wraz hotelem.Realizacja planów, których koszt szacuje się na około 1 mld zł, będzie w znacznej części finansowana ze środków Unii Europejskiej.