Agnieszka Radwańska awansowała do finału turnieju WTA Tour na twardych kortach w Carlsbad na przedmieściach San Diego (pula nagród 721 tysięcy dolarów). W półfinale rozstawiona z trzecim numerem polska tenisistka pokonała Niemkę Andreę Petkovic 4:6, 6:0, 6:4.

22-letnia krakowianka zaczęła pojedynek nerwowo i starsza o prawie dwa lata rywalka, rozstawiona z "dwójką", szybko objęła prowadzenie 4:1. Radwańska zdołała wyrównać na 4:4, ale mimo zrywu kolejne dwa gemy padły łupem Niemki.

Przegrany set pobudził Polkę, która od pierwszych piłek drugiej partii rzuciła się do ataku. Petkovic coraz częściej myliła się. Do tego doszły problemy żołądkowe, z powodu których musiała na krótko opuścić kort. Niebawem było 6:0 dla Radwańskiej.

W trzecim secie krakowianka ganiała rywalkę po korcie i szybko objęła prowadzenie 4:0. Kiedy wydawało się, że jest już po meczu, Niemka otrząsnęła się i nieoczekiwanie zaczęła grać bardzo dobrze. Na szczęście Radwańska nie dała się wyprowadzić z równowagi, wygrała dwa gemy przy swoim podaniu i osiągnęła pierwszy w tym roku finał.

W rankingu WTA zawodniczki dzielą dwa miejsca. Wyżej znajduje się Petkovic - na 11. pozycji.

Do tej pory Radwańska wystąpiła w finale sześć razy, odnosząc cztery zwycięstwa. Ostatni turniej wygrała na trawie w Eastbourne w czerwcu trzy lata temu. W ubiegłym roku w Carlsbad też dotarła do finału, ulegając Rosjance Swietłanie Kuzniecowej.

Teraz rywalką polskiej tenisistki będzie albo rozstawiona z numerem pierwszym Rosjanka Wiera Zwonariewa, albo była liderka światowego rankingu - Serbka Ana Ivanovic.