Dożywotnia dyskwalifikacja i postępowanie karne – tak według prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej Seppa Blattera powinni być karani zawodnicy, którzy celowo dopuszczą się wyjątkowo brutalnych fauli. Dyskusja na ten temat rozgorzała po meczu, w którym obrońca Birmingham City Martin Taylor złamał nogę chorwackiemu napastnikowi Arsenalu Londyn Eduardo da Silvie.

Wzrastająca liczba brutalnych fauli to obecnie jeden z najważniejszych problemów światowego futbolu - zaznaczył szef FIFA. Jeśli ktoś dopuszcza się takich zagrań celowo i z premedytacją, to powinien zostać wykluczony z piłkarskiego środowiska. Popieram wprowadzenie zasady "zero tolerancji" w takich przypadkach.

Według niego, sędziowie ostrzej powinni reagować na takie mało piłkarskie zagrania. Oni powinni dbać także o zdrowie piłkarzy, a nie zastanawiać ile wytrzymam bez sięgnięcia po żółtą czy czerwoną kartkę. Dopuszczenie do brutalnej walki jest czasem ich winą. Muszą odpowiednio szybko temperować rozgrzane głowy zawodników (…) Pokazanie czerwonej kartki to często jedyny sposób, by uniknąć tragedii na boisku - dodał Blatter.