Nie będzie bratobójczej walki Polaków na szachowych mistrzostwach

świata w Las Vegas. Rada Światowej Federacji Szachowej uwzględniła

protest polskiego szachisty Michała Krasenkowa, który miał spotkać się

w pierwszym pojedynku z klubowym kolegą z Poloni Animex Warszawa -

Bartłomiejem Macieją. Działacze uznali, że po wycofaniu się kilku

czołowych zawodników niesłusznie przyznano miejsce w drugiej rundzie

zawodnikom rezerwowym. Ostatecznie to Krasenkow - mający wyższą pozycje

w rankingu - będzie miał wolne w pierwszej rundzie, a jeden z

rezerwistów - Vadim Milov reprezentujący Szwajcarię - stoczy pojedynek

z Macieją.