Sylwia Jaśkowiec opuściła krakowski szpital św. Rafała, gdzie kilka dni wcześniej przeszła skomplikowaną operację ręki i barku. Podczas wypadku biegaczka narciarska doznała kilku złamań w obrębie stawów łokciowego i barkowego.

Zdaniem lekarza kadry narodowej Stanisława Szymanika - który przeprowadził operację - zawodniczka AZS AWF Katowice za nieco ponad miesiąc będzie mogła rozpocząć treningi ogólnorozwojowe, a specjalistyczne po ok. 90 dniach.

Mieszkająca w podmyślenickich Osieczanach biegaczka narciarska - która startowała w igrzyskach w Vancouver - trafiła 1 sierpnia do szpitala w Myślenicach po wypadku, jakiego doznała podczas treningu na nartorolkach w miejscowości Zasań. Dzień później została przetransportowana do szpitala w Krakowie, gdzie przeprowadzono operację ręki i barku.