Piłkarze Polonii Warszawa zdobyli Superpuchar Polski, pokonując Amikę Wronki 4:2 (2:0).

Mecz rozegrano na stadionie w Płocku, gdzie Poloniści będą rozgrywać mecze w eliminacjach i, być może, zasadniczej części Ligi Mistrzów. Publiczność reagowała raczej niemrawo, ale też i okazji do oklasków było niewiele. Trener Dariusz Wdowczyk może być zadowolony ze strzeleckiej dyspozycji swych piłkarzy, jednak sporo do życzenia pozostawia gra obrony, która w końcówce meczu pozwoliła Amice na strzelenie dwóch goli.

"Nie wiem jak traktować ten mecz - czy jako zakończenie udanego sezonu czy dobre rozpoczęcie nowego. Cieszę się ze zwycięstwa i z tego, że na tym stadionie będziemy grać w Lidze Mistrzów. Czujemy się tutaj bardzo dobrze." - powiedział po meczu Wdowczyk.

"Chcę pogratulować Polonii, bo zwycięstwo było zasłużone. Obie drużyny chciały strzelać bramki, na tym przecież polega piłka nożna. Mojej drużynie zabrakło szczęścia. Życzę Polonii, by ten stadion był dla nich szczęśliwy." - stwierdzil trener Amiki Stefan Majewski.

Hoop Polonia Warszawa - Amica Wronki 4:2 (2:0)

Bramki: Polonia - Maciej Bykowski 2 (39, 57), Tomasz Wieszczycki (36), Arkadiusz Kaliszan (84); Amica - Maxwell Kalu (87), Piotr Dubiela (89)

Żółte kartki: Arkadiusz Kaliszan i Artur Kościuk (obaj Polonia).

Widzów 1500. Sędziował Zygmunt Ziober (był to ostatni mecz tego arbitra w 1. lidze, pożegnanie z rozgrywkami na szczeblu centralnym).

8:50