Reprezentacja siatkarek pokonała Białoruś 3:0 (25:12, 25:16, 25:17) w drugim towarzyskim meczu rozegranym w Goczałkowicach. W piątek w Węgierskiej Górce Polki wygrały 3:2.

Polki niezwykle gładko rozprawiły się z Białorusinkami, z którymi w piątek wygrały dopiero po tie-breaku. Jak powiedział Adam Grabowski, asystent trenera Jerzego Matlaka, kluczem do sukcesu była dobra zagrywka i solidna gra w przyjęciu. Białorusinki wyglądały już na trochę zmęczone, bowiem oprócz piątkowego spotkania, zagraliśmy jeszcze w sobotę mecz treningowy. Nasze dziewczyny chciały zwyciężyć zdecydowanie i pokazały dobrą siatkówkę. Udało się też popełnić mniej błędów niż w piątek - przyznał.

W meczach przeciwko Białorusi nie wystąpiły Anna Barańska, Mariola Zenik i Joanna Szczurek, które ze względu na dłuższe wakacje, dopiero od tygodnia trenują z reprezentacją.

Polskie siatkarki obecnie przebywają na zgrupowaniu w Szczyrku, które zakończy się 22 lipca. Pięć dni później spotkają się w Gdyni, gdzie przygotowywać się będą do pierwszego turnieju Grand Prix.

Polska - Białoruś 3:0 (25:12, 25:16, 25:17)

Polska: Milena Sadurek, Katarzyna Gajgał, Agnieszka Bednarek-Kasza, Joanna Kaczor, Karolina Kosek, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Paulina Maj (libero) oraz Berenika Okuniewska, Klaudia Kaczorowska, Katarzyna Skorupa, Katarzyna Zaroślińska, Ewelina Sieczka.