Rober Kubica, który po wypadku na rajdzie od 6 lutego przebywa w szpitalu w Pietra Ligure, będzie w niedzielę oglądał transmisję z wyścigu o Grand Prix Australii. Zawody te otwierają sezon mistrzostw świata Formuły 1.

Polski kierowca podkreślił, że nic nie uniemożliwi mu obejrzenia w telewizji wyścigu kolegów, z którymi spotykał się na torze w ostatnich latach.

Wciąż nie wiadomo, jak długo Robert Kubica pozostanie jeszcze w szpitalu. Polski kierowca trafił tam po ciężkim wypadku na rajdzie w Ligurii. Od tego czasu przeszedł już 4 operacje stopy, barku, dłoni i łokcia. Obecnie przechodzi rehabilitację. Według prognoz lekarzy, Polak powinien zacząć chodzić w pierwszej połowie kwietnia.