Dzisiaj na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku rozpoczyna się ostatni wielkoszlemowy turniej w sezonie. W tym roku tenisiści będą mieli do podziału ponad 22 miliony dolarów. W imprezie wystąpi Agnieszka Radwańska, ale bukmacherzy nisko oceniają jej szanse. Pierwszą rywalką naszej tenisistki będzie hiszpanka Arantxa Parra Santonja.

Turniejowa drabinka pokazuje jednak, że Radwańska uniknie rywalek, z którymi nie lubi grać. Jedną z nich jest Swietłana Kuzniecowa.

Ponadto w kobiecym tenisie panuje obecnie bezkrólewie. W US Open nie zagrają kontuzjowane Serena Williams i Justin Henin. Słabo spisuje się Jelena Janković. Trudno więc przewidywać, kto wygra w Nowym Jorku - tym bardziej, że niespodzianek w tym roku nie brakowało. We French Open triumfowała Włoszka Schiavone, a podczas Wimbledonu do półfinału dostały się mało znane Pironkowa i Kvitova. Na kortach w Nowym Jorku może być podobnie.