Real Madryt planuje przeznaczyć 525 milionów euro na modernizację Santiago Bernabeu - poinformował prezes klubu piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii Florentino Perez. "To będzie cyfrowy stadion przyszłości" - zapowiedział.
Na stołecznym obiekcie ma zostać zbudowany otwierany dach, pojawi się też więcej przejść dla kibiców, barów, rozbudowane zostanie klubowe muzeum, powiększy się oficjalny sklep. Nie przewiduje się jednak zwiększenia pojemności - pozostanie ona na poziomie 81 tysięcy miejsc. Prace mają ruszyć po zakończeniu obecnego sezonu i potrwać do 2023 roku. Szczegóły finansowe mają być ujawnione w przyszłym tygodniu.
Chcemy, żeby to był wielki, cyfrowy stadion przyszłości. Zapłacimy za niego dzięki dochodom, jakie ta renowacja przyniesie. Real stanie się też bardziej konkurencyjny w świecie futbolu, w którym prawie nic już nie jest pewne - powiedział Perez.
"Królewscy" są rekordzistami jeśli chodzi o liczbę triumfów w Pucharze Europy/Lidze Mistrzów (triumfowali w niej w trzech poprzednich latach, ale w tym sezonie już trofeum nie obronią).
Przebudowę stadionu planuje też największy rywal Realu - Barcelona. Do 2023 roku Camp Nou ma pomieścić 105 tysięcy kibiców - o sześć tysięcy więcej niż dotychczas.