Piłkarze Egiptu w półfinale nie dali szans Algierii. Wygrali gładko 4:0, choć do przerwy prowadził jedynie jedną bramką. To piąte zwycięstwo piłkarzy Egiptu na turnieju w Angoli. „Faraonowie” idą jak burza.

Egipcjanie wygrali dwie poprzednie edycje Pucharu Narodów Afryki i są na najlepszej drodze do trzeciego triumfu. Ostatnią przeszkodą będą piłkarze Ghany, który w półfinale wygrali 1:0 z Nigerią.

Mecz Egipt – Algieria miał jeszcze dodatkowy smaczek. To właśnie Algierczycy pozbawili Egipt szans na wyjazd na Mistrzostwa Świata w RPA. Egipcjanie pałali więc rządzą rewanżu i udało im się zrealizować cel.

Pierwszy gol z rzutu karnego zdobył w 39. minucie Hosny Abd Rabo. Chwilę wcześniej za faul w polu karnym drugą żółtą kartkę zobaczył Faouzi Chaouchi. W drugiej połowie Algieria straciła jeszcze dwóch zawodników i trzy bramki. Gole zdobyli Zidan, rezerwowy Mohamed Abdel-Shafy i Mohamed Nagy Gedo. Czerwoną kartkę zobaczył także: występujący w algierskim Portsmouth Nadir Belhadj (za brutalny atak na rywala dwiema wyprostowanymi nogami). W końcówce spotkania sędzia z Beninu miał poważne problemy z upilnowaniem graczy obu drużyn.