Turniej o Puchar Borysa Jelcyna w Jekaterynburgu będzie pierwszym w tym sezonie sprawdzianem dla polskich siatkarek. Biało-czerwone zmierzą się z silnymi drużynami - Brazylią oraz Holandią, a przed inauguracją turnieju zagrają towarzysko z Rosjankami.

Po ubiegłotygodniowej dymisji Jerzego Matlaka, polski zespół od kilku dni trenuje jego dotychczasowy asystent, Wiesław Popik Już jutro zadebiutuje on w roli pierwszego szkoleniowca w towarzyskim meczu przeciwko aktualnym mistrzyniom świata - Rosjankom (początek o godz. 11 czasu polskiego). Dzień później Polki zagrają pierwsze oficjalne spotkanie 9. edycji Pucharu Jelcyna z Brazylią, a w czwartek z Holandią (oba mecze rozpoczną się o godz. 13.00 czasu polskiego).

W drugiej grupie rywalizować będą Rosja, Chiny i Ukraina. Po dwa najlepsze zespoły z obu grup wystąpią w półfinałach.

Popik nie będzie miał łatwego zadania, ponieważ w kadrze polskiej reprezentacji na Puchar Jelcyna są tylko cztery zawodniczki, które wzięły udział w ostatnich mistrzostwach świata - Milena Radecka (Sadurek), Joanna Wołosz, Berenika Okuniewska oraz Paulina Maj. Z powodu kontuzji w kraju musiały zostać Krystyna Strasz oraz Sylwia Wojcieska.