Polskie hokeistki wywalczyły srebrny medal na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w hokeju na trawie, rozgrywanych Pradze. W finale uległy Rosjankom 3:5 (0:2).

Przed dwoma laty podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego, również w stolicy Czech, zdobyły złoto. Bramki dla Polski zdobyły - Weronika Wessołowska, Paula Sławińska oraz Martyna Wypijewska. W zespole rosyjskim punktowała niezawodna tego dnia - Waleria Borisowa, która trafiła wszystkie pięć bramek.

Biało-czerwonym nie udało się obronić tytułu. Końcówka spotkania był emocjonująca - Polki ze stanu 1:4 zmniejszyły straty do jednego gola i wycofały bramkarkę. Zamiast wyrównania, to Rosjanki w ostatnich sekundach podwyższyły rezultat.

Wykorzystaliśmy tylko jeden z siedmiu krótkich rogów, gdybyśmy byli odrobinę skuteczniejsi, ten mecz mógłby inaczej się potoczyć. Może też zabrakło trochę szczęścia pod bramką rywala. Inna sprawa, że Rosjanki zagrały znakomicie pod względem taktycznym - powiedział Rachwalski.

Praga jest jednak szczęśliwym miastem dla polskich hokeistek. Przed dwoma laty zdobyły złoto w halowych MME, a przed rokiem brąz na hali w mistrzostwach Starego Kontynentu.

Dziś, krótko po finale jest trochę żalu i rozczarowania, ale myślę, że jutro będziemy w innych nastrojach. Dziewczyny wykonały naprawdę bardzo dobrą robotę. Jakby nie patrzeć, z Pragi po raz kolejny wracamy z medalem - podsumował Rachwalski.

(jt)