W piątek Komendant Miejski Policji w Gdańsku wyda opinię w sprawie organizacji piłkarskiego meczu Polska - Francja. Spotkanie ma zostać rozegrane 9 czerwca na tamtejszej PGE Arenie.

Organizator tego spotkania, czyli PZPN, zwrócił się do nas z takim wnioskiem 5 maja, a my mamy dwa tygodnie na wydanie opinii. Ten termin mija właśnie w piątek. Tego dnia dokonamy lustracji obiektu i określimy swoje stanowisko w tej sprawie - powiedziała rzeczniczka Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, Aleksandra Siewiert.

PGE Arena jest w trakcie budowy i na terenie stadionu oraz wokół niego zalega mnóstwo różnego rodzaju materiałów wykorzystywanych przy pracach wykończeniowych, także w postaci kamieni i kostki brukowej. Według zapewnień przedstawicieli spółki Biura Inwestycji Euro Gdańsk 2012, która z ramienia miasta nadzoruje tę inwestycję, budowa zostanie zakończona przed rozpoczęciem meczu Polski z Francji.

Zgodnie z artykułem 26. ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, organizator razem z wnioskiem musi dostarczyć także komplet dokumentów, a PZPN takiego obowiązku nie dopełnił. Dlatego zwróciliśmy się o uzupełnienie brakujących materiałów, które po utrzymaniu musimy jeszcze zweryfikować. Są to bardzo ważne dokumenty, bez których takiej opinii wydać nie możemy- skomentowała Siewiert.

Organem wydającym zezwolenie na przeprowadzenie imprezy masowej, a taką jest mecz Polska - Francja, jest w tym przypadku prezydent Gdańska. Spore kompetencje ma także wojewoda, który może zakazać przeprowadzenie imprezy masowej z udziałem publiczności albo w ogóle wydać zakaz jej zorganizowania.

Jeśli policja albo inne służby stwierdzą, że zagrożone jest bezpieczeństwo i porządek publiczny, wojewoda na pewno nie będzie się wahał przy podjęciu stosownych kroków. Na razie jednak nie ma takiego tematu. Spokojnie czekamy na opinie właściwych służb- wyjaśnił rzecznik prasowy wojewody pomorskiego Roman Nowak.