Podopieczni Franciszka Smudy zremisowali z Niemcami 2:2 w towarzyskim meczu na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Bramki dla polskiego zespołu zdobyli Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski. Do historycznego zwycięstwa biało-czerwonym zabrakło kilkudziesięciu sekund.

Początek meczu był bardzo nerwowy w wykonaniu naszych piłkarzy. Podopieczni Joachima Loewa mogli bardzo szybko objąć prowadzenie, ale Lahm i Podolski nie wykorzystali okazji. Chwilę później "sam na sam" z bramkarzem rywali był Peszko. 26-letni pomocnik trafił jednak w Wiese.

W 14. minucie na murawę padł Perquis, który zderzył się Mierzejewskim. Polacy starali się przejąć inicjatywę, ale często tracili piłkę. W 21. minucie pomylił się Wawrzyniak, Kroos znalazł się w polu karnym, dograł na piąty metr do Klose, ale ten nie trafił w piłkę, atakując ją wślizgiem. Minutę później do bramki Szczęsnego trafił Podolski, ale sędzia nie uznał gola.

Po raz kolejny prowadzenie biało-czerwonym mógł dać Sławomir Peszko. W 28. minucie Lewandowski świetnie odegrał do kolegi z zespołu, niestety ten spudłował.

Doskonały mecz rozegrał Wojciech Szczęsny. Polak obronił stuprocentową okazję, a Schuerrle nie trafił w piłkę i nie posłał jej do pustej bramki.

Po chwili fatalnie pomylił się Głowacki, który podał piłkę do Klose. Na posterunku był jednak bramkarz Arsenalu Londyn.

Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy po raz kolejny zawiedli napastnicy rywali. Najpierw Szczęsny obronił strzał Podolskiego, a potem strzał Klose przeleciał nad poprzeczką.

Niewykorzystane okazję lubią się mścić. Radość polskim kibicom mógł sprawić Peszko, ale 26-latek po raz kolejny nie popisał się skutecznością. Dostał świetne podanie od Lewandowskiego, ale źle przyjął piłkę i dał się uprzedzić Wiesemu.

A mogło być tak pięknie

Pierwsze minuty drugiej części spotkania były bardzo spokojne. W 54. minucie 40 tysięcy kibiców, którzy przyszli dopingować biało-czerwonych, oszalało z radości. Dudka wyszedł w pole karne, minął bramkarza i padł na murawę. Sędzia nie przerwał gry, a do bramki trafił Robert Lewandowski. Joachim Loew zdecydował się na zmianę. Podolskiego zmienił Muller. Błaszczykowski mógł podwyższyć na 2:0, ale z ostrego kąta trafił w bramkarza.

W 68. minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla reprezentacji Niemiec. Żółtą kartką ukarany został Głowacki, który sfaulował Muellera. Szczęsnego pewnie pokonał Kroos. Dziesięć minut przed końcem spotkania boisko opuścił strzelec bramki - Robert Lewandowski. Jego miejsce w ataku zajął Brożek. Drugim żółtym kartonikiem ukarany został Głowacki i biało-czerwoni od 80. minuty musieli radzić sobie w "10". Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem bramkarz reprezentacji Niemiec sfaulował w polu karnym Brożka i sędzia podyktował "11". Takiej okazji nie mógł zmarnować Jakub Błaszczykowski. Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Niestety, w 90. minucie do naszej bramki trafił Cacau i kibice zgromadzeni na PGE Arenie musieli zadowolić się remisem.

W ekipie trenera Franciszka Smudy zadebiutował Damien Perquis. Obrońca FC Sochaux kilka dni otrzymał polskie obywatelstwo. Mecz miał również szczególne znaczenie także dla kilku innych piłkarzy. Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski, Adam Matuszczyk i Sławomir Peszko na co dzień grają w niemieckich klubach. Z kolei Miroslav Klose (111 meczów i 62 gole) oraz Lukas Podolski (91 A/43) - urodzili się w Polsce.

To dla nas bardzo wyjątkowy i emocjonalny mecz - zaznaczył Klose. Połowa mojej rodziny będzie na trybunach - dodał Podolski, który strzelił dwa gole Polakom na Euro-2008, ale nie manifestował radości.

Cieszymy się, że już jako uczestnik Euro-2012 możemy poczuć w Gdańsku przedsmak atmosfery turnieju finałowego, zaczerpnąć tutejszego powietrza - podkreślał trener Niemców. W ich składzie zabrakło jednak m.in. Mesuta Oezila, Bastiana Schweinsteigera, czy Mario Gomeza.

Mecz Polska - Niemcy to międzynarodowy debiut stadionu PGE Arena, który powstał z myślą o ME.

Polska - Niemcy 2:2

Bramki: 1:0 Robert Lewandowski (54), 1:1 Kross (69 z rzutu karnego), 2:1 Jakub Błaszczykowski (90 z rzutu karnego), 2:2 Cacau (90)

Polska: 1-Wojciech Szczęsny - 27-Marcin Wasilewski, 24-Damien Perquis, 13-Arkadiusz Głowacki, 14-Jakub Wawrzyniak - 16-Jakub Błaszczykowski (kapitan), 5-Dariusz Dudka, 11-Rafał Murawski, 10-Ludovic Obraniak, 17-Sławomir Peszko - 9-Robert Lewandowski

Niemcy: 12-Tim Wiese - 15-Christian Traesch, 17-Per Mertesacker, 20-Jerome Boateng, 16-Philipp Lahm (kapitan) - 6-Simon Rolfes - 9-Andre Schuerrle, 19-Mario Goetze, 18-Toni Kroos, 10-Lukas Podolski - 11-Miroslav Klose.

Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).