Szokujący incydent po pierwszoligowym meczu Paris Saint-Germain – SC Bastia! Sławny zawodnik korsykańskiego klubu – Brazylijczyk Brandao - zaatakował w szatni obrońcę drużyny przeciwników, zadając mu silny cios głową. Prezes paryskiego klubu Nasser Al-Khelaifi żąda dożywotniego wykluczenia sprawcy z rozgrywek.

Skandalicznym zachowaniem brazylijskiego piłkarza ma się zająć komisja dyscyplinarna francuskiej Ligi Futbolu Zawodowego. Na nagraniach kamer monitorujących szatnie widać, jak Brandao podbiega do włosko-brazylijskiego obrońcy Thiago Motty, uderza go głową i ucieka. Widać tez ofiarę ataku z zakrwawioną twarzą.

Komentatorzy oburzają się, że ta "nieoficjalna dogrywka" wczorajszego pojedynku drużyn z Paryża i Bastii przypominała chuligańskie porachunki, które sprzeczne są z wszelkimi regułami sportu.

Według większości ekspertów brazylijski zawodnik prawdopodobnie nie zostanie dożywotnio wykluczony z rozgrywek. Może go jednak czekać aż dwuletnia przerwa w karierze w korsykańskim klubie. Jego ukaranie zapowiedział już tez trener SC Bastia Claude Makelele.