Koszykarze Orlando Magic pewnie pokonali Dallas Mavericks 97:82 w meczu ligi NBA. Marcin Gortat grał przez pięć minut i nie zdobył ani jednego punktu.

Gracze Orlando Magic udowodnili w tym meczu, że należy ich wymieniać w gronie poważnych kandydatów do walki o mistrzostwo NBA. Gracze z Florydy pewnie pokonali na wyjeździe jedną z czołowych drużyn Konferencji Zachodniej - Dallas Mavericks 97:82. Wiemy, jak dobrym zespołem jesteśmy. Nie przepełnia nas pycha czy przesadna pewność siebie, ale wiemy, że możemy wygrać absolutnie z każdym, jeżeli tylko zaprezentujemy nasza grę. Przeciwko Mavericks zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie i trafiliśmy ważne rzuty wtedy, kiedy tego potrzebowaliśmy - powiedział po meczu Jameer Nelson, zdobywca 14 punktów.

Świetny występ zaliczył Dwight Howard - 17 punktów, 20 zbiórek i 5 bloków. 24 punkty (indywidualny rekord sezonu) zdobył rezerwowy Michael Pietrus. Zawodnicy Magic bardzo dobrze spisali się w rzutach za trzy punkty - trafili 14 rzutów z 24 prób. Tylko 5 minut zagrał w tym spotkaniu Marcin Gortat. Nasz zawodnik spudłował jeden rzut z gry, zaliczył dwie zbiórki i jeden przechwyt.

W drugim pojedynku czwartkowej nocy Denver Nuggets wygrali we własnej hali z Portland Trail Blazers 109:92. 25 oczek dla zwycięzców uzyskał Carmelo Anthony, a 22 i 21 dołożyli odpowiednio Nene i Chauncey Billups. Dla pokonanych 24 punkty rzucił Andre Miller.