Koszykarze Phoenix Suns awansowali do finału Konferencji Zachodniej. W czwartym meczu półfinałowym "Słońca" pokonały San Antonio Spurs 107:101. Stan rywalizacji w półfinale Konferencji Wschodniej wyrównali natomiast gracze Boston Celtics, którzy pokonali Cleveland Cavaliers 97:87.

Phoenix Suns do zwycięstwa poprowadzili: zdobywca 29 punktów Amar'e Stoudemire oraz Steve Nash, który zanotował 20 punktów i 9 asyst. To głównie dzięki ich znakomitej dyspozycji "Słońca" już w czwartym meczu rozstrzygnęły wynik rywalizacji z San Antonio Spurs. Nie mogę uwierzyć w to co się stało - powiedział po meczu Nash. Nie chcę tego gloryfikować, ale minęło dużo czasu od momentu, kiedy ostatni raz pokonaliśmy ten zespół i awansowaliśmy w play offach - zaznaczył.

W zespole z San Antonio najlepiej zaprezentował się Tony Parker, który rzucił 22 punkty i dołożył 5 asyst oraz 5 zbiórek.

W czwartym pojedynku między Cleveland Cavaliers a Boston Celtics górą okazali się "Celtowie", którzy wygrali 97:87 i wyrównali stan rywalizacji. Ekipę z Bostonu do drugiego zwycięstwa poprowadził znakomity Rajon Rondo, który zanotował 29 punktów, 18 zbiórek i 13 asyst. Tym samym zawodnik z Bostonu przyćmił MVP sezonu zasadniczego NBA, LeBrona Jamesa, który zdobył dla Cavaliers 22 punkty i zaliczył 9 zbiórek oraz 8 asyst.