Od meczu z Niemcami rozpoczną polscy piłkarze ręczni rywalizację w mistrzostwach świata w Katarze. Spotkanie rozegrane zostanie w wybudowanej na pustyni, mogącej pomieścić 15 300 widzów Lusail Multipurpose Hall niedaleko Dauhy.

Co ciekawe, biało-czerwoni awansowali do mundialu po zwycięstwie w fazie play off eliminacji w dwumeczu z Niemcami właśnie. Nasi dzisiejsi rywale dostali się jednak do turnieju kuchennymi drzwiami, dzięki tzw. dzikiej karcie, jaką otrzymali w miejsce zdyskwalifikowanej ze względów proceduralnych Australii.

Niemcy to mistrzowie świata z 2007 roku - w finale mundialu pokonali wówczas Polaków. W ostatnich latach nie wiodło im się już tak dobrze, ale to zawsze trudny do pokonania zespół.

Niemcy mają najmocniejszą ligę na świecie. Co prawda, reprezentacja może nie jest tak mocna jak w 2007 roku, kiedy zdobyła tytuł, ale będzie się bardzo starać udowodnić, że ta "dzika karta" to nie jest przypadkowa sprawa. To będzie zupełnie inny mecz niż w barażach. Inna ranga, inna stawka, będzie dużo walki - mówił o dzisiejszym spotkaniu obrotowy reprezentacji Polski Bartosz Jurecki.

W Katarze w drodze do 1/8 finału polskiej drużynie, prowadzonej przez niemieckiego szkoleniowca Michaela Bieglera, przyjdzie zmierzyć się jeszcze z Danią, Rosją, Argentyną i Arabią Saudyjską.

Rosja - Arabia Saudyjska 13:00 czasu polskiego
Polska - Niemcy 17:00
Dania - Argentyna 19:00

(edbie)