Siatkarki Rosji wywalczyły w Rotterdamie złoty medal mistrzostw Europy. W finale pokonały Holandię 3:0 (25:14, 25:20, 25:20). To szósty tytuł Rosjanek w historii.

Siatkarki Rosji wywalczyły w Rotterdamie złoty medal mistrzostw Europy. W finale pokonały Holandię 3:0 (25:14, 25:20, 25:20). To szósty tytuł Rosjanek w historii.
Siatkarki reprezentacji Rosji cieszą się ze zwycięstwa /SANDER KONING /PAP/EPA

Finał, podobnie jak pojedynek o brązowy medal, nie dostarczył zbyt wiele emocji. Rewelacyjnie spisujące się dotychczas Holenderki zostały wręcz sprowadzone na ziemię przez solidnie grające Rosjanki.

Przez pierwsze dwa sety gospodynie turnieju nie miały pomysły, jak "ugryźć" rywalki, które dominowały przede wszystkim w ataku. Tatiana Koszeliewa i Natalia Obmaczajewa swobodnie uderzyły piłki nad blokiem rywalek. Trener "Oranje" Giovanni Guidetti próbował dokonywać zmian, ale na niewiele się to zdało.

W trzeciej partii 11 tysięcy kibiców zgromadzonych w rotterdamskiej hali Sportpaleis Ahoy mogło mieć jeszcze nadzieje, że Holenderki będą w stanie nawiązać równorzędną walkę. Gospodynie zaczęły od 4:0, potem prowadziły 8:4. Ale powtórzyła się sytuacja z pierwszego seta, kiedy to od drugiej przerwy technicznej siatkarki "Sbornej" niepodzielnie panowały na parkiecie.

Rosjanki obroniły tytuł wywalczony przed dwoma laty w Berlinie, kiedy to pokonały reprezentację Niemiec 3:1. Niemki wówczas prowadził Guidetti, który po dwóch tytułach wicemistrzowskich, dołożył kolejne srebro z Holandią.

Brązowy medal zdobyły Serbki po zwycięstwie nad Turcją 3:0.

Polki, które w ćwierćfinale odpadły z Holandią (przegrały 1:3) zostały sklasyfikowane na ósmej pozycji.

(abs)