Koszykarzom Orlando Magic brakuje jednego zwycięstwa, by awansowali do finału Konferencji Wschodniej ligi NBA. W trzecim meczu serii play off po raz trzeci pokonali Atlanta Hawks, tym razem na wyjeździe 105:75. W ekipie gości Marcin Gortat zdobył dwa punkty.

Gortat przebywał na parkiecie niespełna dziesięć minut, a w tym czasie oddał dwa rzuty z gry, w tym jeden celny. Odnotował również sześć zbiórek, z czego cztery pod własną tablicą, a także miał jedną asystę.

Do zwycięstwa poprowadzili zespół z Florydy Rashard Lewis, zdobywca 22 punktów oraz Dwight Howard - 21 pkt i 16 zbiórek, a 14 z nich w obronie. Natomiast najlepiej w szeregach Hawks wypadł rezerwowy Jamal Crawford, uzyskując 22 punkty.

Być może ubiegłoroczni wicemistrzowie NBA już w poniedziałek wieczorem rozstrzygną losy drugiej rundy play off, bowiem wtedy czeka ich drugie spotkanie w Atlancie. Jeśli go nie wygrają, to będą gospodarzami piątego meczu w środę.