Za godzinę w Rio de Janeiro rozpocznie się ceremonia losowania grup eliminacyjnych piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii. Z Europy awansuje 13 drużyn. Miejmy nadzieję, że ta "trzynastka" nie okaże się pechowa dla biało-czerwonych. Polacy będą losowani z czwartego koszyka.

Czwarty koszyk oznacza, że lekko nie będzie. Teoretycznie trafimy na trzech lepszych rywali. Oczywiście dużo zależy od tego czy będziemy mieli szczęście. Jeśli trafimy do jednej grupy na przykład z Hiszpanią i Francją, albo Holandią i Szwecją o awans będzie niezwykle ciężko.

Równie dobrze z dwóch pierwszych koszyków możemy wylosować Norwegię i Słowację - wtedy przynajmniej w teorii będzie łatwiej.

Przykładowa grupa śmierci może wyglądać następująco: Hiszpania, Francja, Szwajcaria, Finlandia i Walia. Jeśli nam się poszczęści, możemy trafić na Norwegów, Słowaków, Białorusinów, Wyspy Owcze i San Marino. Pamiętajmy jednak, że jeśli forma biało-czerwonych będzie wysoka, to punkty można zabrać nawet faworytom.