Bezbramkowymi remisami zakończyły się dwa niedzielne spotkania 3. kolejki Ligue 1. Punktami podzieliły się Montpellier i Caen oraz Sochaux i Lille, w którego składzie na boisku zabrakło narzekającego na uraz pomocnika reprezentacji Polski, Ludovica Obraniaka.

Montpellier pozostał jedynym w lidze zespołem, który w tym sezonie nie stracił jeszcze bramki.

Blisko remisu było także w najciekawszym z niedzielnych meczów, w którym Paris Saint-Germain na własnym stadionie zmierzyło się z Girondins Bordeaux. W 67. minucie prowadzenie dał gościom Alou Diarra, szybko odpowiedział jednak Guillaume Hoarau, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił defensor "Żyrondystów", Mickael Ciani.