Piłkarze Arsenalu z Wojciechem Szczęsnym w bramce zremisowali u siebie 0:0 z Sunderlandem w meczu angielskiej ekstraklasy. Polak zagrał poprawnie, ale jego koledzy nie mają powodów do radości - stracili ważne dwa punkty.

Po niedawnej porażce lidera Manchesteru United z Chelsea, zawodnicy Arsenalu stanęli przed szansą zmniejszenia straty do "Czerwonych diabłów" do jednego punktu. Tego planu nie udało się jednak zrealizować. Arsenal, mimo przewagi i kilku sytuacji, nie zdołał wygrać. Goście też mieli swoje sytuacje, ale pewnie w bramce "Kanonierów" spisywał się Wojciech Szczęsny.

Na stronie internetowej "Sky Sports" znacznie wyżej oceniono jednak pochodzącego z Belgii golkipera Sunderlandu Simona Mignoleta. W skali 1-10 dostał "dziewiątkę", natomiast Szczęsny - "szóstkę".

Obecnie drugi w tabeli Arsenal traci trzy punkty do MU, który w najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 29. kolejki zagra na Anfield Road z Liverpoolem. Obrońca mistrzowskiego tytułu Chelsea w poniedziałek zmierzy się na wyjeździe z Blackpool.