Robert Kubica przyznał, że ma już dość plotek dotyczących swojej przyszłości w Renault i chciałby skupić się tylko na tym, by jeździć jak najlepiej. Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale plotki o tym, że podpisałem kontrakt z Ferrari na przyszły sezon, są fałszywe - zapewnił Polak w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "AS".

Już w zeszłym roku ciągle słyszałem, że przechodzę do Ferrari. Jednak, jak widać, były to tylko spekulacje. Jestem szczęśliwy w Renault i chciałbym z wyścigu na wyścig jeździć lepiej. Nie chcę myśleć o tym, co będzie w przyszłym sezonie. Czas pokaże - zapewnił partner Witalija Pietrowa.

Kierowca stwierdził także, że jest pozytywnie zaskoczony tym, jak dobrze poszło mu w kwalifikacjach. Spodziewałem się, że będzie trudniej. Cieszę się z siódmej pozycji i z tego, że nie popełniłem żadnego błędu, choć nie przywieźliśmy do Hiszpanii zbyt wielu udoskonaleń - zakończył.