Jugosłowianie wygrali 1:0 z Norwegami i wyszli na pierwsze miejsce w grupie C. Podobnie jak poprzednio, kończyli mecz w dziesiątkę.

Już w 8 minucie Jugosławia objęła prowadzenie po strzale Savo Milosevica. Był to trzeci gol tego zawodnika w turnieju - tyle samo strzelił tylko Słoweniec Zlatko Zahovic. Do końca meczu Jugosłowianie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Do historii mistrzostw wejdzie z pewnością młody jugosłowiański zawodnik Mateja Kezman. Pojawił się on na boisku w 87 minucie, a już minutę później musiał je opuścić po czerwonej kartce za faul na Eriku Myklandzie.

Po wczorajszych meczach sytuacja szanse na awans do ćwierćfinału mają teoretycznie wszystkie drużyny z grupy C. Najbliżej tego jest mająca 4 punkty Jugosławia, niewielkie nadzieje pozostają kibicom Słowenii, której piłkarze, aby awansować, musieliby wygrać z Norwegią i liczyć na potknięcie Hiszpanii.

rmf.fm