Znaczącym sukcesem załogi Jan Chmielewski - Michał Majewski zakończył się Rajd Nadwiślański, czwarta tegoroczna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Po przejechaniu dwunastu odcinków specjalnych krakowsko-kłodzki duet zdecydowanie pokonał konkurencję w klasie OPEN 2WD, triumfował w kategorii samochodów z napędem na jedną oś oraz zapisał na swoje konto doskonałe szóste miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu, co dla obu zawodników stanowi najlepszy tegoroczny wynik w RSMP.

Wynik, który osiągnęliśmy podczas tego rajdu jest najlepszym dowodem na to, że nawet mimo problemów nie można się poddawać i załamywać rąk. Kiedy na pierwszym odcinku specjalnym zgasł silnik naszego samochodu i straciliśmy z tego powodu bardzo dużo cennych sekund, można było pomyśleć, że szanse na dobry wynik uciekły - mówił Jan Chmielewski.

Drugiego dnia nasze tempo okazało się jeszcze lepsze, o czym świadczą regularne czasy w czołowej siódemce klasyfikacji generalnej, a na jednym z oesów ustąpiliśmy tylko trzem załogom w samochodach R5, zajmując czwarte miejsce w "generalce" - dodał.

Jak mówił z kolei Michał Majewski, z jego perspektywy rajd był "bardzo udany", a zawody "przebiegały perfekcyjnie".

Wynik zresztą mówi sam za siebie. Nie licząc drobnych problemów na pierwszym oesie, zawody przebiegały perfekcyjnie. Szybko udało nam się z Jankiem znaleźć wspólny język w rajdówce, dzięki czemu mogliśmy się skupić na jeździe - mówił.

(abs)/Materiały prasowe