Nigeryjczycy sprawdzili hotel, w którym mają być zakwaterowani piłkarze w czasie czerwcowych mistrzostw świata w RPA. Ich zdaniem jest w nim zdecydowanie za głośno.

Minister sportu w nigeryjskim rządzie, Ibrahim Bo odwiedził trzygwiazdkowy hotel Hampshire w północnym Durbanie i zwrócił uwagę na ogromny hałas dochodzący z pobliskiej autostrady N2.

Jego obawy wzbudziło też bezpieczeństwo zespołu.

Przedstawiciele FIFA poinformowali natomiast o rozmowach przeprowadzonych w tej sprawie z Nigeryjską Federacją Piłkarską i określili je "pozytywnym spotkaniem".

Republikę Południowej Afryki odwiedził także selekcjoner reprezentacji Brazylii, Carlos Dunga, który sprawdzał postępy prac remontowych w pięciogwiazdkowym hotelu Fairway w położonym niedaleko Johannesburga. Mają one zostać zakończone 12 maja.