Rosyjska federacja hokeja na lodzie nie przedłużyła kontraktu z trenerem reprezentacji Wiaczesławem Bykowem. Wszystko przez słabszy niż oczekiwano wynik na mistrzostwach świata na Słowacji, gdzie Sborna zajęła czwarte miejsce.

Czwarte miejsce zostało przyjęte z niezadowoleniem - uzasadnił decyzję władz związku rzecznik federacji. Bykow prowadził drużynę narodową od 2006 roku.

Ostro krytykowany był już przed rokiem po odpadnięciu w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego w Vancouver. Wcześniej - w 2008 i 2009 - zdobył ze Sborną 24. i 25. tytuł mistrza świata. Zdaniem rosyjskich mediów, największe szanse na zastąpienie Bykowa ma pracujący w klubie z Kazania Sinetula Biljaletdinow.