Henryk Kasperczak może wkrótce wrócić na ławkę trenerską. Doświadczony szkoleniowiec, przez wiele lat pracujący z drużynami narodowymi z Afryki, jest blisko objęcia reprezentacji Mali. "Jesteśmy w kontakcie, rozmowy są bardzo zaawansowane. Wszystko prawdopodobnie wyjaśni się po świętach" - powiedział 67-letni trener.

Kasperczak prowadził Mali w latach 2001-02. Pod jego wodzą piłkarze z tego kraju zajęli czwarte miejsce w Pucharze Narodów Afryki w 2002 roku. Wiele się tam zmieniło przez ostatnie dziesięć lat. Od moich czasów zrobili kolejne postępy. W 2012 i 2013 roku w Pucharze Narodów Afryki Mali zajmowało trzecie miejsce. Mają duży potencjał. To mieszanka młodych utalentowanych zawodników z doświadczonymi, jak Seydou Keita - ocenił były trener m.in. reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, Tunezji, Maroka i Senegalu.

Pierwszym celem Kasperczaka miałby być Puchar Narodów Afryki, którego w 2015 roku gospodarzem będzie Maroko. Eliminacje do tego turnieju Mali rozpocznie we wrześniu. W piłce nożnej wszystko trzeba robić krok po kroku. Jeśli w pierwszym okresie wszystko będzie dobrze, porozmawiamy o mundialu 2018 - dodał.

Kasperczak karierę szkoleniową rozpoczął w 1979 roku we Francji, kiedy objął FC Metz. Pięć lat później zdobył z tą drużyną puchar kraju. W sezonie 1990/91 dotarł z Montpellier do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. W 1990 roku uznano go najlepszym trenerem nad Sekwaną. W Polsce ten sam tytuł otrzymał w 2002 roku. Z Wisłą Kraków wywalczył mistrzostwo kraju w sezonach 2002/03 i 2003/04.

Z Tunezją zajął drugie miejsce w Pucharze Narodów Afryki w 1996 roku. W tym samym roku prowadził reprezentację tego kraju podczas igrzysk olimpijskich w Atlancie, a dwa lata później podczas MŚ we Francji. Został zwolniony w trakcie mundialu po porażkach z Anglią (0:2) i Kolumbią (0:1).

Ostatnio Kasperczak pracował w greckiej Kavali, z którą rozstał się w marcu 2011 roku.

(MRod)