Łukasz Kubot i brazylijski tenisista Marcelo Melo o godz. 18 czasu polskiego zagrają z Amerykanami Mike'iem Bryanem i Jackiem Sockiem w finale US Open. Lubinianin walczy o trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze. Oba poprzednie również zdobył w deblu.

Rozstawieni z numerem siódmym Kubot i Melo razem wygrali jedną imprezę tej rangi - w ubiegłym roku triumfowali w Wimbledonie. Obecny sezon - w przeciwieństwie do poprzedniego - nie był dotychczas dla nich udany. W sierpniu przed występem w Nowym Jorku wygrali tylko jedno z czterech spotkań na kortach twardych w USA. Z kolei ich najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie w tym roku był do niedawna ćwierćfinał Australian Open.

Coraz częściej w środowisku tenisowym słychać było głosy, że wobec braku dalszych sukcesów ten występujący drugi sezon razem duet może się rozstać. Na obiektach Flushing Meadows radzi sobie jednak teraz bardzo dobrze.

Zarówno 36-letni Polak, jak i młodszy o rok Brazylijczyk nigdy wcześniej nie dotarli do finału deblowego US Open. W poprzedniej edycji zatrzymali się na drugiej rundzie. Obaj mają łącznie na koncie po dwa sukcesy w zawodach tej rangi. Lubinianin cztery lata temu w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem triumfował w Australian Open. Zawodnik z Ameryki Południowej zaś w 2015 roku razem z Chorwatem Ivanem Dodigiem świętował sukces we French Open.

Kubot jako jedyny z biało-czerwonych może pochwalić się dwoma zwycięstwami w Wielkim Szlemie. Pozostałe dwa także były odniesione w deblu. W 1939 roku we French Open po tytuł sięgnęła Jadwiga Jędrzejowska, w 1978 roku w Australian Open Wojciech Fibak.

Odnosząca najlepsze wyniki w okresie międzywojennym Jędrzejowska najczęściej spośród Polaków docierała do finałów imprez tej rangi. Poza sukcesem w Paryżu, wystąpiła w nich jeszcze sześciokrotnie - w singlu, deblu oraz mikście. Wszystkie te mecze zakończyły się jednak porażkami. Kubot wystąpi w pojedynku o taką stawkę po raz trzeci, ale jak na razie ma stuprocentową skuteczność.

Piątkowy mecz lubinianina będzie piątym finałem US Open z udziałem polskiego zawodnika. Jędrzejowska dotarła do tego etapu w singlu w 1937 roku, a w kolejnej edycji udało jej się to w deblu. Siedem lat temu w grze podwójnej na ostatnim spotkaniu zatrzymali się Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, a drugi z nich w następnej edycji dotarł do tej fazy zmagań w mikście.

Piątkowi rywale Kubota to triumfatorzy lipcowego Wimbledonu. Wspólne starty rozpoczęli wiosną, gdy kłopoty zdrowotne uniemożliwiły grę bliźniakowi Mike'a Bryana - Bobowi. Amerykańscy bracia razem wygrali 16 turniejów wielkoszlemowych, co daje im miano najbardziej utytułowanego tenisowego debla w historii.

Poza lubinianinem w stawce nowojorskich zmagań seniorów z biało-czerwonych została jeszcze Rosolska, która wystąpi w finale miksta.

(ł)