​Kłopoty Williamsa przed Grand Prix Azerbejdżanu. Trening F1 na torze w Baku został przerwany po kilkunastu minutach, kiedy kierowca zespołu George Russell miał wypadek - informuje portal Onet.pl.

Podczas treningu Russell najechał na studzienkę kanalizacyjną, która wyskoczyła do góry i uszkodziła bolid Brytyjczyka.

Samochód przeniesiono na lawetę. Bolid miał zostać przetransportowany do garażu Williamsa, jednak ta... nie zmieściła się pod mostkiem z reklamą. Laweta została więc na środku toru, a bolid trzeba było z niej zdjąć.

Jak opisuje Onet, zadecydowano o sprawdzeniu wszystkich studzienek na torze, w związku z czym pierwszy trening należało odwołać.

Wypadek oznacza poważne problemy zespołu Williamsa, w którym jeździ także polski kierowca Robert Kubica. W najgorszym przypadku Russell może w ogóle nie wystartować w niedzielnym wyścigu.