Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe z wicemistrzem Gibraltaru Europa FC 0:0 w pierwszym meczu 1. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europy. Rewanż odbędzie się 18 lipca. Remis Legii to kolejna kłopotliwa wpadka polskiego futbolu.

Wicemistrz Polski rozegrał pierwszy w tym sezonie mecz o stawkę i nie może być zadowolony z jego wyniku. Na domiar złego w końcówce pierwszej połowy boisko musiał opuścić kontuzjowany Vamara Sanogo, który w letniej przerwie wrócił do Warszawy z wypożyczenia do Zagłębia Sosnowiec.

Europa FC, która we wstępnej rundzie wyeliminowała zespół Sant Julia z Andory, jest sklasyfikowana na 350. miejscu w klubowym rankingu Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) - o 289 pozycji niżej od Legii.
Tej różnicy nie udało się jednak zaznaczyć w czwartek na boisku. Wprawdzie to warszawski klub częściej atakował, ale był nieskuteczny. Nie pomogli pozyskani w ostatnich tygodniach Litwin Arvydas Novikovas ani Gruzin Walerian Gwilia.

Co więcej, rywale również mieli swoje szanse, m.in. w 21. minucie, kiedy Liam Walker był bliski pokonania Radosława Majeckiego strzałem z dystansu.

Podopieczni Aleksandara Vukovica, który został trenerem Legii na początku kwietnia, awans do kolejnej rundy będą musieli zatem zapewnić sobie 18 lipca przed własną publicznością. Trzy dni później rozegrają, również w Warszawie, pierwsze spotkanie nowego sezonu ekstraklasy - rywalem będzie Pogoń Szczecin.

Zwycięzca tej pary w drugiej rundzie trafi na KuPS Kuopio lub FK Witebsk. W Finlandii gospodarze wygrali 2:0. Aby awansować do fazy grupowej LE, legioniści muszą wyeliminować łącznie czterech rywali.

Europa FC - Legia Warszawa 0:0.

Żółte kartki: Europa FC - Fernando Velasco Salazar, Mustapha Yahaya.

Sędzia: Alex Troleis (Wyspy Owcze).