Niemcy, Holandia, Włochy, Anglia, Hiszpania, a nawet Portugalia, którą czekają jeszcze baraże - czyli większość uczestników przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw Europy - deklaruje, że chce mieszkać w Polsce, a na Ukrainę ewentualnie tylko dojeżdżać na mecze.

Do końca stycznia przyszłego roku uczestnicy Mistrzostw Europy muszą dokonać ostatecznego wyboru ośrodków, w których będą rezydować podczas turnieju. Na razie wszystko wskazuje na to, że większość zespołów będzie mieszkać w Polsce, ale...

Z końcowymi wnioskami radziłbym się wstrzymać do losowania grup turnieju finałowego, które 2 grudnia odbędzie się w Kijowie. Wtedy wcześniejsze plany mogą ulec zmianom. Niemniej nie ma przeszkód, by drużyny mieszkały w jednym z krajów-organizatorów Euro, a do drugiego latały tylko na mecze. UEFA nie reguluje tej kwestii, niczego nie zaleca. Ważne, by reprezentacje mieszkały w odpowiednich warunkach, mogły ćwiczyć na wysokiej klasy boiskach i miały blisko na lotnisko - mówi rzecznik spółki UEFA EURO 2012 Polska Juliusz Głuski.

Niezależnie od liczby zespołów, które zdecydują się zamieszkać w Polsce, organizatorzy zapewniają, że będą przygotowani na ich przyjęcie i obsługę. Oczywiście, że trzeba będzie wówczas wzmocnić np. ochronę, zapewnić dodatkowy personel, ale jesteśmy przygotowani na wszystkie okoliczności - podkreślił Głuski.

Na razie uczestnicy mistrzostw wybierają głównie ośrodki na północy Polski. Dużym zainteresowaniem cieszy się też Kraków i jego okolice. Muszę przyznać, że zainteresowanie Krakowem przeszło nasze oczekiwania - przyznał Głuski. Kraków - jak wiadomo - nie jest miastem-gospodarzem Euro 2012.

Polscy piłkarze najprawdopodobniej będą zakwaterowani w Warszawie.