Brazylia zremisowała na wyjeździe z Kolumbią 0:0 w inauguracyjnym meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata w strefie Ameryki Południowej.

Z powodu wielkiej ulewy spotkanie rozpoczęło się z 45-minutowym opóźnieniem. Na położonym na wysokości 2600 metrów stadionie w Bogocie dominowali gospodarze - nie potrafili jednak sforsować bramki Brazylii.

W 15. minucie sędzia wyrzucił z ławki trenerskiej szkoleniowca Kolumbii Jorge Luisa Pinto. Selekcjoner gwałtownie protestował przeciwko decyzji arbitra, który nie przyznał gospodarzom karnego.

W składzie "Canarinhos" nie zabrakło największych gwiazd - wystąpili między innymi Ronaldinho, Kaka, Robinho, czy Lucio – ale nawet oni nie dali rady Kolumbijczykom. Kolejnym rywalem Brazylii będzie w środę Ekwador. Z kolei Kolumbia zmierzy się z Boliwią.