W sobotę polscy piłkarze zmierzą się z Singapurem w ramach Pucharu Króla Tajlandii. W porównaniu z meczem z gospodarzami selekcjoner dokona dwóch zmian w składzie.

Na prawej pomocy wystąpi Jacek Kiełb. Grający na tej pozycji Sławomir Peszko jest zawieszony z powodu czerwonej kartki. Druga zmiana nastąpi w ataku - Patryka Małeckiego zastąpi Dawid Nowak. W meczu z Tajlandią nie mógł zagrać z powodu złamanego paznokcia. Teraz już nic mi nie przeszkadza i jestem gotowy do gry - mówił po treningu Nowak.

Dziś Polacy mieli jeden trening i to w trudnych warunkach. Tuż przed wyjazdem na boisko nad miastem Korat rozpętała się tropikalna burza. Mimo to sztab szkoleniowy uznał, że trening się odbędzie zgodnie z planem. Choć na boisku było grząsko i piłkarze biegali między kałużami Franciszek Smuda nie narzekał. Przynajmniej piłka szybciej chodzi - mówił selekcjoner.

Mecz z Singapurem zacznie się w sobotę o 10 rano polskiego czasu. Po nim piłkarze prosto ze stadionu pojadą do Bangkoku. W niedzielę będą zwiedzali stolicę Tajlandii. Na turnieju o Puchar Króla Polacy rozegrali do tej pory dwa mecze - przegrali z Danią 1-3 i pokonali Tajlandię 3-1.

Tymczasem dziś Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, że towarzyski mecz z Bułgarią nie odbędzie się w Kielcach, ale w Warszawie, na stadionie Polonii. Jak tłumaczy PZPN o zmianę lokalizacji meczu poprosili Bułgarzy. Data spotkania bez zmian - 3 marca.