​Daniele Bracciali został zdyskwalifikowany dożywotnio, a inny włoski tenisista Potito Starace - na dziesięć lat za ustawianie wyników meczów podczas turnieju ATP w Barcelonie w 2011 roku. Sankcje ogłosiła w środę organizacja Tennis Integrity Unit (TIU).

40-letni Bracciali, który wciąż jest aktywnym tenisistą, musi również zapłacić 250 tysięcy dolarów. Na młodszego o trzy lata Starace, już emerytowanego zawodnika, nałożono karę w wysokości 100 tysięcy dolarów.

Tennis Integrity Unit to organizacja powołana do walki z korupcją w tej dyscyplinie.

Obu mężczyznom przysługuje prawo odwołania się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu.

Bracciali jest obecnie klasyfikowany na 95. miejscu w rankingu deblowym ATP, a w singlu najwyżej w karierze plasował się na 49. pozycji (w 2006 roku). Starace najwyżej w rankingu singlistów był 27. (w 2007 roku).

Jako para deblowa dotarli m.in. do półfinału wielkoszlemowego French Open w 2012 roku.W sierpniu 2015 roku Starace i Bracciali zostali dożywotnio zdyskwalifikowani przez sąd dyscyplinarny Włoskiej Federacji Tenisa, ale dwa miesiące później w instancji apelacyjnej uchylono te kary. Starace został wówczas całkowicie oczyszczony z zarzutów, natomiast Bracciali - zawieszony na rok. 

(ł)