Hotele, hotele i jeszcze raz hotele. Oto czego brakuje na Śląsku przed Euro 2012. Baza noclegowa musi powstać w ciągu najbliższych czterech lat. Z tym jednak prywatni inwestorzy powinni sobie poradzić, gorzej z państwowymi inwestycjami. Na przykład dworcami kolejowymi, które są przecież wizytówką miast. Ani Chorzów, ani Katowice nie mają się czym chwalić: ten w stolicy Górnego Śląska to relikt rozszalałego komunizmu, w Chorzowie są tylko perony.

dziś wygląda tak a ma być tak - w 2012
stadion
drogi
lotnisko
kolej
hotele

Ale lista spraw na najbliższe lata jest znacznie dłuższa. Lotnisko w Pyrzowicach wymaga modernizacji. Plany – bo jak na razie wszystko zostaje na papierze – zakładają, że przed finałami mistrzostw Europy w piłce nożnej port będzie obsługiwać nawet 9 milionów pasażerów rocznie.

Chorzów czekają także prace drogowe, bo choć śląskie drogi są najlepsze w kraju, to i tak jest ich za mało. Do 2012 roku na Śląsku ma powstać 170 kilometrów autostrady A1. Na razie prace trwają na dwóch odcinkach, liczących razem 35 kilometrów. Ważna też będzie rozbudowa trasy numer 79. Tu prace toczą się… na papierze.

Jedno jednak trzeba przyznać nikt nie ma takiego doświadczenia w organizowaniu wielkich imprez, jak Chorzów. Wszak na Stadionie Śląskim grały nie tylko gwiazdy sportu, ale i estrady.

W oficjalnej ofercie Polski i Ukrainy do zorganizowania mistrzostw Europy w piłce nożnej Stadion Śląski w Chorzowie został zgłoszony jako rezerwowy. W tej chwili miasto jest na liście alternatywnej.

Chorzów to jeden z najstarszych ośrodków przemysłowych Górnego Śląska. Dumą miasta jest unikalny w skali kraju kompleks parkowo-rekreacyjny o powierzchni 600 ha. To właśnie tam znajduje się największy w Polsce Stadion Śląski. Zresztą Chorzów wielu kojarzy się ze sportem; wszak Ruch Chorzów w swej historii aż czternastokrotnie sięgał po tytuł Mistrza Polski w piłce nożnej.