"Czapki z głów, panie Capello", "Capello zdeklasował Bilicia”, "Fabio Wspaniały upokorzył Bilicia w wigilię jego urodzin"… Media w Chorwacji nie szczędzą pochwał odrodzonej piłkarskiej reprezentacji Anglii i jej trenerowi po upokarzającej lekcji, jakiej udzielił trenerowi Chorwatów Slavenowi Biliciowi w przededniu jego 40. urodzin.

"Capello zdeklasował Bilicia. Anglicy odpłacili się z nawiązką za wcześniejsze upokorzenia" - napisał dziennik "Jutarnji List" po zwycięstwie Anglików 4:1 w Zagrzebiu w meczu eliminacji mistrzostw świata. Chorwacja pokonała Anglię dwukrotnie w eliminacjach Euro 2008, co kosztowało Wyspiarzy miejsce w finałach, a selekcjonera Steve'a McClarena pracę. "To już nie ta sama Anglia co za McClarena. Teraz to potężny zespół, na tę chwilę silniejszy i lepszy od chorwackiego" - napisał dziennik.

"Chytry Don Fabio pokazał Biliciowi i naszym chłopcom, że potrzebują korepetycji. Bilić to bardzo utalentowany trener, ale wciąż się uczy" - napisał dziennik "Vecernji List". Środowa klęska to pierwsza porażka Chorwatów w meczu o punkty przed własną publicznością od 1994 roku. Spowodowała ona, że niektóre media zaczęły głośno mówić o potrzebie odmłodzenia kadry, a szczególnie defensywy, którą kierują bracia Robert i Niko Kovacowie (obaj ponad 30-letni).