Kapitan Realu Madryt Iker Casillas przyznał, że dla niego zdobycie dziesiątego w historii klubu Pucharu Europy było ważniejsze niż wywalczenie z reprezentacją mistrzostwa świata. „Nasi kibice musieli czekać na to 12 długich lat. W końcu jednak możemy im podarować 10. tytuł w Europie. Cudownie!" - powiedział słynny bramkarz.

 Iker Casillas zawinił przy golu dającym Atletico Madryt prowadzenie. Nie dramatyzujmy, to się czasami zdarza każdemu - stwierdził. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Real zwyciężył - podkreślił.

"Królewscy" do remisu i dogrywki doprowadzili tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Myślę, że puchar trafił do drużyny lepszej. Rozstrzygnięcie uznałbym za sprawiedliwe - ocenił Casillas. Słyszałem, że kibice już oczekują 11. trofeum, więc trzeba w tym pomóc - dodał.

W sobotę w Lizbonie Real pokonał po dogrywce lokalnego rywala - Atletico 4:1 i po raz 10. wywalczył piłkarski Puchar Europy.

(mn)