FC Barcelona pokonała Villarreal 4:1 w meczu 35. kolejki ligi hiszpańskiej. Dwie bramki dla Katalończyków zdobył Lionel Messi. Barca powiększyła przewagę nad Realem Madryt do czterech punktów.

Po odpanięciu z Ligi Mistrzów Barcelona musi się skupić na walce o krajowy tytuł. W wyścigu po mistrzostwo Hiszpanii od dłuższego czasu liczy się tylko ona i Real Madryt. Przed 35. kolejką Barca miała jeden punkt przewagi nad drużyną "Królewskich". Niektórzy obawiali się, czy po zimnym prysznicu, jakim okazał się dwumecz z Interem Mediolane, podopieczni Josepa Guardioli poradzą sobie w lidze. Obawy okazały się nieuzasadnione.

Co prawda, niesieni dopingiem tysięcy kibiców gospodarze zaczęli spotkanie od huraganowych ataków, ale już w 18. minucie Messi wykorzystał świetne podanie Xaviego i zdobył bramkę. Gdy Villarreal próbował wyrównać, pięknym strzałem z wolnego popisał się Xavi i było 2:0. Jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższył Bojan Krkic, który popisał się indywidualną akcją. Graczy Villareal stać było tylko na honorową bramkę, a zdobył ją w 68. minucie Llorente. W końcówce meczu wynik ustalił Lionel Messi zdobywając swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.

Dzięki wygranej Barcelona powiększyła przewagę nad Realem Madryt do czterech punktów. "Królewscy" w niedzielę zmierzą się z Osasuną - są zdecydowanym faworytem tego meczu.