Generalny menedżer Romy, Franco Baldini przyznał, iż latem klub bardzo mocno starał się o zatrudnienie aktualnego trenera Barcelony, Josepa Guardioli. Plan Giallorossich nie został jednak zrealizowany.

Latem, kiedy Roma zyskała nowego właściciela, a z posadą trenera pożegnał się Vincenzo Montella, klub złożył ofertę pracy Guardioli. Jak się okazuje, Hiszpan nie wykluczył przeniesienia się do Rzymu pewnego dnia, lecz dał jasno do zrozumienia, iż na ten moment nie jest to możliwe. Spotkałem się z Guardiolą i zapytałem go, czy nie chciałby poprowadzić Romy. Josep odparł, że z chęcią, ale za kilka lat - zdradził Baldini.

W tej sytuacji Roma zdecydowała się postawić na innego byłego piłkarza Barcelony, Luisa Enrique. Luis ma nasze pełne wsparcie. To jego pierwsze tak spore wyzwanie, pierwsza samodzielna praca w dużym klubie, na tak wymagającym stanowisku. On będzie wspaniałym szkoleniowcem, musimy dać Luisowi kredyt zaufania - podsumował menedżer Romy.