Nowy rozdział w historii Formuły 1 właśnie się rozpoczyna. Cadillac, wspierany przez amerykańskiego giganta motoryzacyjnego General Motors, oficjalnie ogłosił, że jego barwy w najbardziej prestiżowej serii wyścigowej świata reprezentować będą dwaj doświadczeni kierowcy – Meksykanin Sergio Perez oraz Fin Valtteri Bottas. Obaj zawodnicy podpisali wieloletnie kontrakty, choć szczegóły umów pozostają tajemnicą.
Decyzja o wejściu Cadillaca do Formuły 1 jako 11. zespołu została ogłoszona już na początku marca, wywołując ogromne poruszenie w świecie sportów motorowych. Od tego czasu media prześcigały się w spekulacjach na temat potencjalnych kierowców nowej ekipy. Wśród najczęściej wymienianych nazwisk pojawiali się właśnie Perez i Bottas, a teraz plotki stały się faktem.
Dyrektor generalny zespołu, Dan Towriss, nie krył entuzjazmu z powodu pozyskania tak uznanych postaci. Wierzymy, że ich doświadczenie, przywództwo i techniczne umiejętności to właśnie to, czego potrzebujemy. To odpowiednia kombinacja - właściwi kierowcy we właściwym czasie - i jesteśmy zaszczyceni ich wiarą w nas w tym projekcie - podkreślił Towriss podczas oficjalnej prezentacji.
Sergio Perez, który przez ostatnie cztery lata był zawodnikiem Red Bulla, zakończył swoją przygodę z zespołem z Milton Keynes po sezonie 2024. W barwach Red Bulla Meksykanin odniósł liczne sukcesy, a wcześniej reprezentował takie ekipy jak Sauber, McLaren czy Force India. Od debiutu w 2011 roku Perez wywalczył sześć zwycięstw, trzy razy startował z pole position i aż 39 razy stawał na podium.
Perez nie kryje ekscytacji nowym wyzwaniem. Jestem dumny, że od samego początku uczestniczę w tak ambitnym i ważnym projekcie. Wierzę, że razem możemy pomóc przekształcić ten zespół w prawdziwego pretendenta do tytułu - zaznaczył Meksykanin.
Valtteri Bottas zadebiutował natomiast w Formule 1 w 2013 roku w barwach Williamsa, a później przez pięć sezonów reprezentował Mercedesa, gdzie miał okazję rywalizować u boku siedmiokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona. W ostatnich latach był związany z Alfa Romeo/Sauber, a obecnie pełni rolę kierowcy rezerwowego Mercedesa.
Bottas, podobnie jak Perez, jest pełen optymizmu przed nowym rozdziałem w swojej karierze. To nie tylko projekt wyścigowy, to długoterminowa wizja. Nie codziennie ma się szansę być częścią czegoś, co buduje się od podstaw i pomaga ukształtować w coś, co naprawdę pasuje do stawki Formuły 1. Miałem zaszczyt pracować z jednymi z najlepszych zespołów na świecie i już widzę tu ten sam profesjonalizm i głód sukcesu - podkreślił Fin.
Cadillac nie ukrywa swoich ambicji. Zespół, który docelowo chce mieć w składzie przynajmniej jednego amerykańskiego kierowcę, zamierza w najbliższych latach stopniowo budować swoją pozycję w stawce Formuły 1. Do 2029 roku ekipa będzie korzystać z jednostek napędowych Ferrari, a równocześnie trwają prace nad własnym silnikiem General Motors, który ma zadebiutować własnie w sezonie 2029.