23-letni kierowca zatrzymany do kontroli drogowej we Wrocławiu próbował zmylić policjantów podając im personalia swojego brata. Zdradził go szczegół na zdjęciu w policyjnej bazie - pieprzyk na twarzy.

REKLAMA

Policjanci zabezpieczający mecz piłki nożnej zatrzymali audi, które nie miało tylnej tablicy rejestracyjnej. Uwagę funkcjonariuszy przykuł też styl jazdy kierowcy.

Policjanci z drogówki natychmiast ustalili, że mężczyzna nie powinien tego dnia wsiadać za kierownicę. Kierował pojazdem mimo cofniętych uprawień, a jego zachowanie doprowadziło do przeprowadzenia testu na zawartość narkotyków. Wynik był jednoznaczny - mężczyzna był pod wpływem kokainy - podała Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.

Wrocławianin wprowadził funkcjonariuszy w błąd co do swojej tożsamości. Nie miał przy sobie dokumentów, a policjantom podał dane o cztery lata młodszego brata. Próba oszukania mundurowych była jednak skazana na porażkę, a dowodem kłamstwa 23-latka było znamię na twarzy w innym miejscu niż posiada je jego brat.

Za popełnione czynny mężczyzna odpowiedzieć przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.