Mimo zapowiedzi o gotowości do opuszczenia portu w Gdyni rosyjski tankowiec "Khatanga" wciąż pozostaje na nabrzeżu, gdzie zalega już od 2017 roku. Przyczyną opóźnienia jest brak niezbędnych dokumentów z Danii potrzebnych do przetransportowania jednostki do stoczni recyklingowej. Jak dowiedział się reporter RMF FM, agencja czeka na ostatnią już opinię jednego z lokalnych organów. Bez tej opinii dokumenty nie mogą trafić do Polski. Urząd Morski w Gdyni przedłużył termin zarządzenia dot. usunięcia statku do sierpnia.

REKLAMA

Obecnie Duńska EPA oczekuje na oświadczenie od jednej z lokalnych władz. Jeśli ta władza nie zgłosi dalszych uwag do sprawy, Duńska EPA będzie mogła wkrótce potwierdzić zgłoszenie polskim władzom - przekazała RMF FM Sofie Katrine Vejsgaard Mannering z Duńskiej Agencji Ochrony Środowiska.

Jak dodała, procedura zatwierdzania transportu statku do demontażu wiąże się z rozbudowanymi wymaganiami dokumentacyjnymi. Konieczne jest zdobycie zaświadczeń o tym, że odpowiednie zakłady są upoważnione i zdolne do przetwarzania odpadów w sposób zgodny z prawem i przyjazny dla środowiska.

Nie jest rzadkością, że podczas rozpatrywania takiej sprawy wymagane są dodatkowe dokumenty. Z tego powodu procedura ta często trwa kilka miesięcy. Duńska EPA jest świadoma, że sprawa ma charakter pilny i przez cały proces zapewniała odpowiednie zasoby, aby umożliwić jak najszybsze rozpatrzenie zgłoszenia - dodała.

Jeśli nie będzie zastrzeżeń, zgoda powinna zostać wtedy wydana. Zarządzenie Urzędu Morskiego zostało przedłużone do sierpnia. Port jest gotowy do realizacji operacji w każdym momencie, gdy tylko zakończą się procedury po stronie duńskich instytucji środowiskowych. Na bieżąco monitorujemy sytuację - przekazała RMF FM Kalina Gierblińska, rzecznik prasowy Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.

W lutym tego roku, decyzją Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, Zarząd Morskiego Portu Gdynia został zobowiązany do usunięcia statku w przeciągu trzech miesięcy. Port deklaruje gotowość do rozpoczęcia operacji natychmiast po otrzymaniu dokumentów.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez port "Khatanga" została całkowicie oczyszczona z paliwa, oficjalnie zaklasyfikowana jako odpad, zgodnie z obowiązującymi regulacjami Unii Europejskiej i przestawiona dziobem w stronę wyjścia.