Maciej Rutkowski, mistrz świata i 20-krotny mistrz Polski w windsurfingu, podjął się wyjątkowego wyzwania - chciał przepłynąć ponad 200 kilometrów przez Bałtyk, ze Szwecji do Władysławowa, szybciej niż ktokolwiek w historii. "Musimy wspomagać się kompasem, jak oldschoolowi żeglarze" - przyznaje w rozmowie z RMF FM. Już wiadomo, że to wyzwanie zakończyło się sukcesem. Zajęło mu to nieco ponad osiem godzin.
Maciej Rutkowski dopłynął ze Szwecji do Władysławowa - to ponad 200 km. Zajęło mu to trochę ponad osiem godzin.
To historyczny wyczyn na desce windsurfingowej.
Sportowiec wystartował na desce windsurfingowej z foilem, by w linii prostej pokonać dystans 217 kilometrów. Początkowo warunki nie były sprzyjające - wiatr był słaby, co zmuszało go do utrzymywania się na wodzie z prędkością zaledwie 5 km/h. Musiał miejscami trochę "pompować", żeby złapać wiatr i nie stracić prędkości.
Sytuacja zmieniła się diametralnie po godzinie, gdy mistrz świata w windsurfingu osiągnął prędkość 45 km/h. To pozwalało mieć nadzieję, że rekordowy czas będzie w jego zasięgu.
Jestem w stanie płynąć tam w granicach 65 km/h, ale pewnie prędkość przelotowa będzie w granicach 50 km/h, więc musi być wiatr na całym Bałtyku - tłumaczył w rozmowie z RMF FM przed startem.
Przepłynięcie 217 kilometrów na jednym halsie to wyzwanie nie tylko fizyczne, ale i mentalne. To zmęczenie i ta taka właśnie mentalna wytrwałość, zarządzanie tempem, żeby po prostu przewidzieć tak, żebyś w szóstej godzinie czuł się jeszcze w miarę dobrze. Tego nigdy nie robiłem, do tego nie jesteś w stanie się przygotować - mówił przed startem Rutkowski.
Na trasie nie brakuje także wyzwań nawigacyjnych - zakłócenia sygnału GPS mogą wymusić zmianę kursu i dodatkowe manewry.
Są zakłócenia sygnału GPS, więc musimy wspomagać się kompasem, jak oldschoolowi żeglarze, i liczyć na to, że te zakłócenia gdzieś ustąpią. Jeśli więc wypluje nas pod Łebą, będę musiał zmienić hals i popłynąć z wiatrem zakosami, baksztagami, żeby pokonać te kilkanaście mil - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM.
"Misja Bałtyk" była transmitowana na żywo w serwisie YouTube.