Co najmniej 14 mln złotych brakuje urzędowi marszałkowskiemu województwa pomorskiego na zakup dwóch pociągów elektrycznych. Urzędnicy na ten cel przeznaczyli w budżecie 55 mln zł. W przetargu złożono dwie oferty - jedna na blisko 70 mln zł, a druga na prawie 105 mln zł.

Samorząd województwa pomorskiego poznał właśnie oferty w przetargu na zakup dwóch pociągów elektrycznych. Jest dużo drożej niż zakładano.

"Zakup tego taboru jest dla nas priorytetem"

Dwie oferty na zakup dwóch składów przez województwo pomorskie wyniosły: blisko 70 mln (to oferta firmy z Nowego Sącza) i niespełna 105 mln złotych (oferta z Bydgoszczy). To oznacza, że nowe pociągi dla Pomorza mogą kosztować o jedną czwartą więcej, niż planowano wydać. W budżecie na ten cel brakuje ponad 14 mln złotych, a w przypadku droższej z ofert blisko 50 mln złotych.

Obie oferty są znacznie powyżej pierwotnych kosztorysów, co oczywiście nas martwi, ale to efekt rekordowej inflacji, na którą nie mamy niestety wpływu. Mimo to mam nadzieję, że przetarg uda się rozstrzygnąć pozytywnie, gdyż zakup tego taboru jest dla nas priorytetem - mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Urzędnicy w budżecie zarezerwowali nieco ponad 55 milionów złotych.

"Nie możemy dłużej czekać"

Obecny tabor, zwłaszcza w obszarze aglomeracji, wymaga pilnej wymiany, tymczasem ani PKP ani SKM Trójmiasto nie zrobiły w tej sprawie nic. Nie możemy dłużej czekać - dodaje marszałek województwa pomorskiego.

Obecnie priorytetem jest zapewnienie taboru dla PKM po elektryfikacji oraz wymiana taboru na liniach kolejowych obsługujących ruch aglomeracyjny. W tym drugim przypadku, musi to być tabor dostosowany do dużej liczby pasażerów. Ma być to 20 nowoczesnych EZT dla aglomeracji trójmiejskiej oraz 11 dla linii PKM.

Cytat

Zakup nowych pociągów dla Pomorza podzielony jest na dwie części. Najpierw chcemy zakupić dwa składy, pozostałe 29 sztuk to tak zwana opcja, którą uruchomimy po zakupieniu pierwszych dwóch maszyn
- tłumaczy Michał Piotrowski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Nowe składy mają być skokiem jakościowym dla pasażerów.

"Jest różnica między składami miejskimi, a regionalnymi"

Jest różnica między składami miejskimi, a regionalnymi. W obu przypadkach jednak pasażerowie odczują różnicę. Składy, które będą jeździć w ruchu miejskim, w okolicach Trójmiasta nie muszą rozwijać dużych prędkości, ale powinny mieć lepsze przyspieszenie i większą liczbę drzwi - dodaje Piotrowski.

Pociągi mają być dostarczone w ciągu dwóch lat od dnia podpisania umowy.

Samorząd Województwa Pomorskiego czeka też na rozpatrzenie złożonego w drugiej edycji Polskiego Ładu wniosku na zakup 4 pojazdów o napędzie hybrydowym (elektro-spalinowym). Konieczność zakupu tego typu pojazdów wynika z przedłużającej się elektryfikacji LK 201, za którą odpowiada PKP PLK.

Opracowanie: