​Sadzenie drzew na Placu Wolności w Rybniku (Śląskie) rozpoczął lokalny samorząd, zapowiadając podobne nasadzenia w najbliższych dniach również na Rynku. Ma to być pomysł na odbrukowanie, a jednocześnie zacienienie dwóch największych placów miejskich.

REKLAMA

Jak poinformowała rzeczniczka rybnickiego magistratu Agnieszka Skupień, nowe drzewa na Placu Wolności uzupełnią rosnące już tam dwie linie klonów pospolitych, zacieniając drogę dojazdową do galerii handlowej.

Zaplanowano tam sześć drzew z gatunków klon czerwony lub lipa krymska o obwodzie od 16 do 18 cm.

Trzy kolejne klony polne osłonią fontannę na Placu Wolności oraz znajdujące się w przy niej kamienne ławki. Dotąd jest to miejsce rzadko odwiedzane, bo w słoneczne dni brakuje tam cienia. Ponadto część bruku znajdującego się za siedziskami zostanie usunięta, a w jego miejsce pojawią się wysokie trawy.

W najbliższych dniach rozpocznie się też sadzenie drzew na rybnickim Rynku. Jedenaście nowych drzew pojawi się wzdłuż jego dłuższych boków, pomiędzy latarniami. Do nasadzeń wybrano platany klonolistne. Będą to drzewa o obwodach co najmniej 25/30 cm z rozbudowaną koroną na wysokości 2,5 m.

"Żaden parasol czy daszek nie ochroni nas od palącego słońca"

"Coraz większa jest świadomość mieszkańców związana ze zmianami klimatycznymi. Globalnie nasz wpływ na tę sytuację jest niewielki, ale lokalnie możemy próbować ograniczać skutki tych zmian" - powiedział, cytowany przez rzeczniczkę, prezydent Rybnika Piotr Kuczera.

"Upały i susza, w połączeniu z betonowaniem miast sprawiają, że lato staje się coraz dotkliwsze, instynktownie szukamy więc cienia. A żaden parasol czy daszek nie ochroni nas od palącego słońca tak skutecznie i przyjemnie, jak rozłożysta korona drzewa" - ocenił Kuczera.

Odbrukowanie placów poprzez nasadzenia powinno ograniczyć parowanie i spływ powierzchniowy wody opadowej, ochłodzić teren w okresach najwyższych temperatur i uatrakcyjnić przestrzeń.

Miasto sygnalizuje, że pierwsze efekty będzie można zobaczyć wiosną.