Blisko 100 razy wyjeżdżali w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy, by usuwać skutki silnego wiatru. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

REKLAMA

Rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Marcin Betleja poinformował, że strażacy usuwali głównie połamane konary i drzewa z jezdni, chodników i linii energetycznych. W 5 przypadkach zabezpieczali uszkodzone dachy budynków gospodarczych i mieszkalnych.

Najwięcej strażackich interwencji odnotowano w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim i jasielskim. Jak przekazał Betleja, nie ma osób poszkodowanych.